Ziemia rolna znowu cieszy się zainteresowaniem. Wynika to z dwóch powodów. Pierwszym jest system dopłat unijnych do produkcji rolnej i polityka UE określana mianem Wspólnej Polityki Rolnej. Stanowi ona filar europejskiej wspólnoty. Bez niej rolnicy raczej niechętnie przystaliby na akcesję swoich krajów do UE i otwarcie rynków.
W ramach WPR rolnicy otrzymują dopłaty do produkcji i do areału. Nie trzeba być nawet posiadaczem ziemi. Wystarczy ją dzierżawić. Działka rolna, nawet nieużytkowana, pozwala więc zarobić bez wysiłku. Jedyne, co trzeba zrobić, to dwa razy w roku skosić trawę i usuwać ewentualne samosiejki.
Druga przyczyna popularności ziemi rolnej to zmiany migracyjne. Coraz więcej ludzi z miasta kupuje działki rekreacyjne na wsi. Przeprowadza się tam. Niektórzy nawet zmieniają meldunek.
Jedni kupują więc działki rolne, ponieważ chcąc zorganizować sobie na nich miejsce do wypoczynku, natomiast dla drugich wieś stanowi nowe miejsce życia. Ziemia rolna i działki na wsi są tańsze od tych położonych w obrębie miasta. Stąd taka popularność gruntów wiejskich. W efekcie opisanego procesu siedlisko rozrasta się.
Nie należy jednak zapominać, że działka rolna, nawet działka nad morzem, nie może być obiektem budowy. Konieczne jest przekształcenie działki, czyli zmiana jej przeznaczenia, statusu z rolnej na budowlaną, mieszkalną.